Duch Polskiego Lotnika w Hatfield

Zapraszamy do poznania jednej z najbardziej tajemniczych i poruszających historii związanych z polskimi lotnikami w czasie II wojny światowej. Na mokradłach Hatfield Moor, gdzie dawniej znajdowała się baza RAF Lindholme, krążą opowieści o duchu polskiego pilota, którego szczątki odnaleziono na torfowisku po wielu latach od tragicznej śmierci. Czy tajemnicza mglista postać w mundurze to dusza zaginionego lotnika, który nie zaznał spokoju? Poznajcie tę niezwykłą historię, pełną tajemnic, wojennych sekretów, które wciąż żyją w angielskich opowieściach.

Istnieją prawdopodobnie dwa duchy z okolic Lindholme, określane jako Lindholme Willie lub różne warianty tego imienia. Pierwszy duch związany jest z legendą pustelnika, Williama lub Williama de Lindholme, którego zjawa miała nawiedzać wrzosowiska. Drugi Pete the Pole  to duch, którego pojawienie się najczęściej kojarzono z katastrofą polskiego bombowca podczas II wojny światowej.

W swojej książce z 1966 roku „The Mummy Of Birchen Bower and other True Ghosts” Harry Ludlam opisuje Lindholme Willie z okresu powojennego: „Duch stacji RAF Lindholme w pobliżu Doncaster po raz pierwszy pojawił się w 1947 roku, gdy rzekomo widziano go wychodzącego z pobliskich bagien. Od tamtej pory kilka osób zgłaszało obecność ducha, nazwanego Lindholme Willie. Mieszkańcy pobliskiego Hatfield wierzą, że jest nim lotnik, który zginął w katastrofie na bagnach podczas wojny. Każdy opis był podobny: duży mężczyzna w stroju załogi lotniczej. W listopadzie 1957 r. kapral z kontroli ruchu w Lindholme zgłosił, że widział mglistą postać „Williego” idącą w stronę pasa startowego od strony bagien. Skontaktował się przez radio, ale zanim zdołał przyjrzeć się bliżej, postać zniknęła.”

W 1987 r., podczas  prac torfowych, pracownik Fison’s odkrył ciało  lotnika zachowane w torfie, z obrażeniami odpowiadającymi upadkowi z wysokości. Ciała lotnika nie udało się jednak zidentyfikować. Ostatecznie, nieznany lotnik został pochowany 11 listopada 1987 r. na RAF Finningley z wojskowymi honorami. Od tamtego czasu nie zgłoszono żadnych nowych przypadków pojawienia się Lindholme Willie.

Zdjęcie grobu pochowanego z honorami lotnika na cmentarzu w pobliżu dawnej bazy RAF Lingholme. | zdjęcie: Nikola Lakovic

To tylko słowem wstępu, ale do tego tematu z pewnością jeszcze wrócimy. Przedstawimy więcej szczegółów na ten temat już wkrótce. 

Dodaj komentarz