8 maja 1941 r. z lotniska koło Nottingham wystartowały bombowce Vickers Wellington z 305. Dywizjonu Bombowego z misją bombardowania miasta Bremy. Jeden z samolotów został zestrzelony nad obszarem jeziora Ijsselmeer.
Zginęła cała załoga: kapitan Maciej Socharski, sierżant Jan Dorman (pilot), plutonowy Zdzisław Gwóźdź (drugi pilot), kapral Ludwik Karcz (strzelec pokładowy), plutonowy Stanisław Pisarski (strzelec pokładowy) i plutonowy Henryk Sikorski (radiooperator).
Jedenaście dni później wydobyto z jeziora ciała sierżanta Jana Dormana, plutonowego Gwóździa oraz plutonowego Pisarskiego (wtedy nie udało się go zidentyfikować, pochowany został jako „Nieznany Lotnik”). Dopiero 1 lipca 1941r. odnaleziono ciało kaprala Karcza na brzegu wyspy Urk. Pochowano go na wyspie następnego dnia.
Podczas wydobywania piasku z dna jeziora Ijsselmeer w 2014 roku natrafiono przypadkiem na szczątki bombowca Wellington. Dwa lata później ministerstwo obrony narodowej Królestwa Niderlandów zdecydowało się na wydobycie z dna jeziora elementów samolotu i dwóch do tej pory zaginionych lotników, tj. porucznika Socharskiego i plutonowego Sikorskiego.
Dziękuję serdecznie Panu Henrykowi Dormanowi za przesłanie zdjęć.
zdjęcie: Henryk Dorman
zdjęcie: Henryk Dorman