Whitcall – wypadek samolotu Mosquito (HK194)

„17 września nad Arnhem została zrzucona Polska Brygada Spadochronowa. Nasz Dywizjon wysłał do jej osłony pięć Mosquito. Z wyprawy tej nie wrócili ppor. pil. Jaworski z ppor. Szymlewiczem. Następnego dnia zdarzyło się pierwsze w historii Dywizjonu zderzenie w powietrzu, jedna z załóg – angielska ocalała, druga – polska, por. pil. Madej z por. Gąseckim zginęła. Tak więc nawigator Pacholczyka, który wybitnie przyczynił się do zwycięstwa nad wyspą Sylt, nie doczekał nawet odebrania odznaczenia wojskowego za ten wyczyn.”
Jerzy Damsz „Lwowskie Puchacze. Wspomnienia lotnika.”

18 września 1944 roku samolot Mosquito ( HK194 ) porucznika pilota Stanisława Romana Madeja i porucznika nawigatora Józefa Stanisława Gąseckiego uderza w inny samolot z tego samego dywizjonu z brytyjską załogą (Fl / Lt. William John Griffiths, Fl / Lt. George John Lane) . Brytyjczycy zdołali wylądować awaryjnie i uciec z płonącego samolotu.

Niestety Polacy o godzinie 20:01 uderzają gwałtownie w ziemię w Whitcall Station ( Lincolnshire ) i giną na miejscu.
Zostają pochowani na cmentarzu w Newark-Upon-Trent Cemetery.

Pomnik odsłonięto we wrześniu 2016 roku. Powstał z inicjatywy Pana Henrego Smitha oraz mieszkańców Whitcall.

zdjęcia: Marcin Dambek

zdjęcie: Marcin Dambek

zdjęcie: Marcin Dambek

Whitcall
zdjęcie: Marcin Dambek

Whitcall
zdjęcie: Marcin Dambek
08.2019